Teraz wątek medyczno sensacyjny. Podczas snurkowania zostałem-na znak solidarosci- polizany przez meduzę. Efekt dwudniowego leczenia na zdjęciu.
Poza tym dopadło mnie przeziębienie, dostałem dwa zastrzyki- drugi nie w tyłek :) Pan doktor (mam nadzieję że nim był) zalecił mi unikać słońca.
Egipt jako pierwszy na mojej mapie urlopowej dostaje czerwony krzyżyk.
2 komentarze:
spotkanie z meduzą,-zrozumiałe,ale przeziębienie ?
instruktor od nurkowania wyjaśnił mi że to nie meduza, ale koral...
co do przeziębienia, klimatyzacja w pokoju chyba...
przez 3 dni 38 stopni gorączki, zastrzyk w dupala, dużo antybiotyków, echhh
Prześlij komentarz